Witajcie Moje Drogie :)
Podczas ostatnich zakupów w Biedronce kupiłam Arbuzowe masło
do ciała Bielenda. Lubię Biedronkę za to, że przy okazji zakupów zawsze mogę upolować jakiś fajny i tani kosmetyk. Uwielbiam arbuza w każdej postaci i nie mogłam oprzeć się pokusie kupienia masełka :)
Masło arbuzowe Bielenda jest z serii Fruit Bomb SPA. Arbuzowa linia nazwana jest slim, czyli gładkość i nawilżenie.
Etykieta:
z nakrętką. dzięki temu mogę zużyć całą zawartość,
bez rozcinania opakowania itp.
Zapach masełka jest boski :) Czuć soczystego, świeżego arbuza. Uwielbiam ten owoc w każdej postaci i mam ochotę zjeść to masło. Zapach na skórze utrzymuje się dość długo, co jest dla mnie bardzo przyjemne, bo mogę czuć go długi czas :D
Kolor jest biały i jak dla mnie ma bardzo delikatny różowy odcień.
Konsystencja kosmetyku nie jest typowa dla masła. Dotychczasowe masła, których używałam, miały raczej gęstą, zbitą i dość twardą konsystencję,
która rozpływała się pod wpływem ciepła i pozostawiała tłusty film na skórze.
To jest inne, bo gęstość jest minimalna, ale konsystencja jest lekka i bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy.
Arbuzowy zapach mnie powala :) Skóra po zastosowaniu tego kosmetyku
jest gładka oraz nawilżona, ale z tym drugim to bez rewelacji :)
Moja skóra potrzebuje dużego nawilżenia i to masło spisuje się przeciętnie. Już po paru godzinach czuję, że konieczna jest ponowna dawka nawilżenia.
Co do gładkości nie mam zastrzeżeń. Fajnie, że kosmetyk dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie trzeba czekać z ubraniem się, aż masło się wchłonie. Powiem szczerze, że ze względu na zapach kupiłabym to masło ponownie. Ciekawie tylko czy gdzieś jeszcze można je kupić, bo nie widziałam tego arbuzowego masła nigdzie poza Biedronką. Może po prostu przeoczyłam :) Pojemnik nie ma dużej zawartości, bo to tylko 100 ml, ale zapłaciłam 3,99 zł, więc się opłaca :)
Macie? Używacie?:) Może posiadacie inne zapachy z tej serii?:)
Mam i zapach jest faktycznie obłędny ! Co do nawilżania, moje odczucia są podobne - szału nie ma :)
OdpowiedzUsuńNie kupiłam bo stwierdziłam, że 6 zł za 100ml to za dużo :D. U mnie w Biedronce masła i peelingi nadal zalegają na półce więc może jak trochę obniżą cenę to się skuszę :).
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w promocji za 3,99 zł, więc znośnie :)
UsuńUwielbiam to masełko, zapach jest cudowny i działanie też fajne ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to masełko, zapach jest cudowny i działanie też fajne ;)
OdpowiedzUsuńmi nawet pasuje to masło. Ma przyjemny zapach po wchłonięciu się :) skóra nie jest jakaś super nawilżona, ale przyjemnie gładka.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam peeling z tej serii i nie jestem zadowolona :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam arbuzy, musi pachnieć wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńchciałabym go :)
OdpowiedzUsuńU mnie w biedronce niestety juz nie bylo tych arbuzkow :(
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję że i ja nie wybrałam się po te masełka do Biedronki, arbuzowa wersja kusiła mnie właśnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDla mnie już sam zapach jest bajeczny :)
OdpowiedzUsuńNie mam, ale jak dorwe to kupię :) owocowe kosmetyki 3 razy tak :)
OdpowiedzUsuńmaaaam i uwielbiam !
OdpowiedzUsuńMam i już nie mogę doczekać się jak go otworzę :D
OdpowiedzUsuńu mie teraz są za 1,5zł :D jednak tylko winogronowe
OdpowiedzUsuńPisałam dzisiaj o peelingu winogronowym z tej serii, nie polubiłam go.
OdpowiedzUsuń