VIPERA COSMETICS

Witajcie :)

Postanowiłam pokazać Wam dziś trochę nowości VIPERA COSMETICS, które kupiłam już jakiś czas temu. Bardzo lubię markę Vipera, ale ciężko znaleźć ich kosmetyki w stacjonarnych drogeriach. Po długim czasie znalazłam osiedlowy sklepik koło mojego bloku, gdzie kosmetyki tej marki są dostępne i jest dość duży wybór. Uwielbiam lakiery do paznokci Vipera, które mają piękne kolory, są trwałe i szybko schną. Niestety nie ma ich na zdjęciach, bo posty paznokciowe jakoś mi nie wychodzą, ale następnym razem postaram się wstawić zdjęcia samych lakierów, żeby pokazać Wam te piękne kolorki :)

Większość z kosmetyków to kolorówka, czyli kredki i cienie, ale znalazł się również krem BB.

Kredki Vipera Ikebana na stałe zagościły w mojej kosmetyczce. Mam już kilka i jestem z nich bardzo zadowolona, dlatego postanowiłam dokupić sobie trzy kolejne kolorki: Ecru, Paradise i Azure.
Kredka w kolorze pomarańczowym, czyli Paradise jest do ust, ale zdążyłam już ją przetestować na oku i sprawdza się równie dobrze. Moim zdaniem najlepiej prezentuje się Azure, jest to żywy, soczysty, jasnoniebieski kolor. Bardzo pięknie wygląda na oku. Każda z kredek kosztowała 10,50 zł.

Następnie wybrałam trzy matowe cienie. Kolory są soczyste i żywe. Pigmentacja cieni jest całkiem dobra i dość długo utrzymują się na powiece. Każdy z nich kosztował 8,50 zł.

Bardzo podoba mi się to, że po otwarciu klapki cienia, znajdziemy tam małe lusterko. Do każdego cienia dołączony jest również aplikator.

Na koniec postanowiłam wypróbować krem BB Silky Match Maker.

Ciężko znaleźć mi idealny krem BB, bo zawsze po nich świeci mi się skóra i nigdy nie mogę osiągnąć pożądanego efektu. Wybrałam krem BB dla skóry skłonnej do przetłuszczania. Ogólnie wybór był bardzo duży, bo były też kremy BB do cery suchej i kilka odcieni do cery naczynkowej
i z przebarwieniami. Ten krem sprawdził się u mnie, ale nie od razu.
Po nałożeniu kosmetyku moja skóra się świeciła i już chciałam go skreślić, ale po chwili cera zmatowiała. Po nałożeniu kremu trzeba po prostu chwilę odczekać i mamy efekt mat. Tak przynajmniej dzieje się w moim przypadku :D Mój odcień kremu to 04 i jak dla mnie mógłby być trochę ciemniejszy. Jednak jak nałożę mniejszą ilość kremu to jest ok, bo po chwili krem dopasowuje się do koloru cery. Konsystencja kremu jest przyjemna, lekka i szybko się wchłania. Zapach kosmetyku nie należy do ładnych, ale nie wiem z czym go skojarzyć. Jednak wybaczam mu ten zapach za to, że rzeczywiście matuje cerę :) Krem BB Silky Match Maker ma także całkiem dobre krycie, ponieważ wszelkie zmiany i zaczerwienienia stają się mniej widoczne.
Krem kosztował 14,50 zł/ 35 ml.

To byłoby na tyle :) W najbliższym czasie postaram się pokazać Wam lakiery tej firmy.
Znacie markę Vipera Cosmetics? Używacie, lubicie ?:)

Pozdrawiam !