SEPHORA Make Up School

Cześć :)

Za oknem znowu pochmurno i szaro, bo przecież za długo ładnie być nie mogło :)
Dziś obiecana relacja z Sephora Make Up School.
Zanim przejdę do tematu, chciałabym się Wam czymś pochwalić.
Jakiś czas temu brałam udział w konkursie organizowanym przez ELLE Polska z okazji 20.stych urodzin. Do wygrania był voucher na zabiegi
w CHIC Body & Hair Spa w Warszawie. Wartość każdej nagrody to 3500 zł KLIK. Sama nadal w to nie wierzę, ale udało mi się :) Wygrały trzy osoby
i w tym ja :) Bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać zabiegów :)
Wracając do tematu- zapraszam Was na relację :)

Warsztaty makijażowe odbywały się w Poznaniu z Centrum Handlowym Malta. W sumie jestem zadowolona, bo udało mi się uczestniczyć w jednej lekcji makijażu krok po kroku i czterech warsztatach/ konsultacjach.
Pani, która dysponowała listą i harmonogramem, zdziwiła się, że jestem zapisana aż na 4 warsztaty/ konsultacje, bo jedna osoba może zapisać się na 2. Uznała jednak, że skoro ktoś na infolinii się pomylił to tylko na moją korzyść i pozwoliła uczestniczyć mi we wszystkich :) Każda z lekcji uzupełniała się, czyli na jednym stanowisku zajmowano się ustami, na drugim oczami itd.

Usta obiektem pożądania wg Estee Lauder, czyli kilka słów
o pięknym uśmiechu.
Konsultantka marki ładnie obrysowała moje usta kredką i pomalowała je na piękny, malinowy róż. Taki kolor sobie wybrałam :) Otrzymałam parę wskazówek obrysowywania moich ust i nakładania pomadki.

zREALizuj marzenia o pięknie wg Benefit, czyli jak w kilku krokach wykonać perfekcyjny makijaż.
Makijażystka Benefit skupiła się u mnie na rozświetleniu oka i podkreśleniu brwi. Byłam zachwycona skutecznością krycia korektora i fantastycznym żelem do brwi Speed Brow. Mam ciemne brwi i z reguły nie robię z nimi nic (poza depilacją). Byłam bardzo zaskoczona jak pięknie żel podkreślił i ułożył moje brwi. Wyglądały fantastycznie :) Dodatkowo dowiedziałam się
o nowości, która pod koniec czerwca wejdzie na rynek, czyli Tar Liner (eyeliner). Podobno czegoś takiego na rynku jeszcze nie było. Chętnie bym wypróbowała :) Na koniec otrzymałam katalog i dwie próbki: korektor pod oczy i podkład do twarzy. Byłam bardzo zadowolona z tej konsultacji, bo bardzo dużo się dowiedziałam na temat rozświetlania oka i pani była bardzo miła, odpowiadała wyczerpująco na każde moje pytanie.

Magia rozświetlenia wg Guerlain, czyli wszystko o blasku
i promiennej cerze.
Ta lekcja również bardzo mi się podobała, dużo się dowiedziałam na temat rozświetlania i modelowania twarzy. Na pewno skorzystam z tych rad
w przyszłości. Zakochałam się w podkładzie tej marki, którego dostałam próbkę. Niestety jest mega drogi, bo kosztuje 235 zł. Nigdy nie widziałam podkładu, który by tak fantastycznie krył. Dosłownie za jednym machnięciem pędzla zniknęły wszystkie czerwone zaskórniki i zmiany. Podkład nie dawał efektu maski, a skóra wyglądała nieskazitelnie. Cud, miód :)

Akcent na detal wg Givenchy, czyli podkreśl swoje atuty kobiecości.
Na tym stanowisku, pani zajęła się makijażem oka. Zrobiła mi lekki, delikatny makijaż w odcieniach różowych, który bardzo fajnie rozświetlił moje oko. Bardzo dobra propozycja na lato :) Podobało mi się to, że pani krok po kroku mówiła co robi i jak to robi, zresztą było tak na każdej z lekcji.

Lekcja makijażu Smoky Eye, czyli krok po kroku jak perfekcyjnie wycieniować oko. 
Na tą lekcję czekałam najbardziej, bo mogłam sama ćwiczyć. Polegało to na tym, że makijażystka pokazywała mi co robi, a na drugim oku robiłam to ja
i tak krok po korku. Najpierw oczy, potem twarz. Każdy krok był szczegółowo opisany przez makijażystkę, dzięki czemu bardzo dużo zapamiętałam.
Lekcja trwała ponad godzinę i trafiło się tak, że byłam ja i jeszcze jedna dziewczyna + dwie makijażystki. Dzięki czemu każda z nas miła indywidualną lekcję :) Lekcja super i efekt tez wyszedł niczego sobie :) Niestety nie miałam czym robić zdjęć :(

Podsumowując jestem zadowolona z tego, że uczestniczyłam w warsztatach Sephora Make Up School. Na pewno wyniosłam z tego wiele ciekawych i przydatnych informacji, które wykorzystam. Szkoda, że nie otrzymałam większej ilości próbek itp. Jednak same lekcje spełniły moje oczekiwania :) Podczas robienia zdjęć do posta towarzyszyła mi oczywiście Pixi :)

Brałyście udział w tych warsztatach?:)
Pozdrawiam :)