Wszystkie z Nas otrzymały już swoje grudniowe pudełka beGlossy. Tytuł pudełka to Świąteczna Niespodzianka. Szumne zapowiedzi sprawiły, że każda z Nas była bardzo ciekawa świątecznej zawartości. Przynajmniej ja oczekiwałam czegoś szczególnego. Pudełko okazało się przyzwoite, ale bez szału. W tym miesiącu w pudełku znalazło się pięć pełnowymiarowych kosmetyków, dwie świąteczne niespodzianki i dwa prezenty dla klientek Vip. Szczególnie spodobała mi się kolorówka, ale o tym za chwilę :)
Moja wersja pudełka:
JOKO konturówka do oczu- kredka w kolorze czarnym z praktyczną gąbeczką, pełny produkt.
CATRICE luksusowy lakier do paznokci Million Brilliance- 05 Plum Fiction, pełny produkt.
SO SUSAN róż do policzków Universal Blush, pełny produkt.
NIVEA płyn micelarny 3w1 Sensitive, pełny produkt.
VASELINE Balsam do ciała Intensive Care, pełny produkt.
Świąteczne upominki:
PIXERS świąteczna naklejka
LINDT Pralinka Lindor
Dodatkowe produkty VIP:
TOŁPA by Mariusz Przybylski balsam- olejek do demakijażu twarzy, miniatura 30 ml.
GARNIER Skin Naturals, nawilżający upiększający krem BB 5w1, pełny produkt.
Z podstawowej zawartości pudełka najbardziej przypadła mi do gustu kolorówka, której nigdy za wiele w moim przypadku :) Lakier przyda się na zabawę sylwestrową. Rozczarowana jestem płynem micelarnym Nivea, który jest ogólnie dostępny w drogeriach i jest raczej z przeciętnej półki. Kremy i balsamy Vaseline znam bardzo dobrze i bardzo się z nimi lubię :)
Świąteczne upominki są raczej średnie. Czekoladki już nie ma, a z naklejką nie wiem co zrobić :D
Otrzymałam dwa dodatkowe produkty Vip. Krem Garnier BB miałam już okazję testować. Bardzo ciekawa jestem balsamu- olejku do demakijażu, który jest dla mnie nowością.
Podsumowując Świąteczna Niespodzianka beGlossy nie zaskoczyła mnie niczym szczególnym. Mam wrażenie, że produkty w pudełkach beGlossy są coraz bardziej przeciętne i ogólnie dostępne, a miały być to kosmetyki unikalne, na które nie zawsze możemy sobie pozwolić. Rozczarowuje mnie to, że z miesiąca na miesiąc coraz więcej z nich, już znam lub miałam. Jeżeli chodzi o grudniową zawartość to róż, lakier do paznokci i kredka do oczu to moi faworyci, chociaż jestem również ciekawa balsamu- olejku Tołpa. Mam nadzieję, że rok 2015 przyniesie zmiany na plus jeżeli chodzi o beGlossy, bo ostatnio zauważyłam, że Shinybox spisuje się znacznie lepiej. Poczekamy, zobaczymy :-)
Jesteście zadowolone ze swojej wersji pudełka ?:)
Miłego wieczoru,
Mar ta
oo a ja dostałam troszeczkę inne pudełko :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna zawartość :) :)
OdpowiedzUsuń