MAX FACTOR 2000 CALORIE DRAMATIC LOOK


Cześć:)


Piękna pogoda nie sprzyja siedzeniu przed komputerem i mam trochę zaległości w publikowaniu postów, które postaram się szybko nadrobić :) Dziś bohaterem będzie tusz do rzęs Max Factor 2000 Calorie Dramatic Look, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Kupiłam go przypadkiem podczas zakupów w Biedronce za jedyne 14,99 zł! Od dawna zamierzałam go przetestować, ale jakoś nigdy nie trafił w moje ręce. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tej maskary, kiedyś była bardzo zachwalana i bałam się, że ta otoczka okaże się nieprawdą, więc nie nastawiałam się na super efekty. Lubię, kiedy kosmetyk przerasta moje oczekiwania i tak było w tym wypadku.



Ziaja, mleczko do ciała z olejkiem arganowym

Niedługo lato, a skóra potrzebuje regeneracji, abym mogła spokojnie wystawić
ją na słońce. Moja skóra, podobnie jak cera, jest sucha i potrzebuje intensywnego nawilżenia. Od pewnego czasu w mojej łazience gości mleczko do ciała Ziaja z bio olejkiem arganowym do skóry bardzo suchej i podrażnionej. Mleczka używam już dość długo i zdążyłam już wyrobić sobie opinię na jego temat. Jestem zwolenniczką firmy Ziaja, kosmetyki tej marki bardzo dobrze się u mnie sprawdzają i tak jest też w tym przypadku :).

Bdellium Tools Green Bambu Mineral Smoky Eyes

Witajcie:)

Nie było mnie parę dni, święta spędzałam w rodzinnej miejscowości. Jadłam same pyszności i relaksowałam się. Pogoda za oknem również dopisała, więc czego chcieć więcej:)! Mimo tego, że dzieckiem już nie jestem, "zajączek" o mnie nie zapomniał i otrzymałam cudowny prezent :) Tak bardzo się cieszę, że musiałam opublikować na ten temat posta :) Dostałam zestaw pięciu pędzli do makijażu Bdellium Tools Green Bambu Mineral Smoky Eyes, które są niesamowite i od razu skradły moje serce<3




Od lewej:


#760B Liner/ Brow
(do brwi, do robienia kresek na powiekach)
#716B Smoky Eyeliner (smoky eyes, rozcieranie)
#781B Crease (zagięcia powiek, łączenie kontrastowych kolorów)
#769B Angled Contour (rozcieranie i łączenie nawet intensywnych kolorów)
#777B Shadow (do nakładania cienia na powieki)
Bardzo, bardzo podoba mi się taki prezent.
Zestaw pędzli możecie zamówić na tej stronie  w cenie 109,90 zł + przesyłka. 

Dodatkowo otrzymałam dwa pigmenty Essence, których nie mam w swojej kolekcji. Pigmenty mają bardzo ładne, delikatne odcienie, a mowa tu o it's a boy! i kiss the frog. Kolory bardzo mi się podobają. Pewnie niedługo wykonam makijaż przy użyciu tych pigmentów.





Pozdrawiam :)

beGLOSSY kwiecień 2014

Cześć:)

Dziś w końcu dotarł do mnie kurier z Glossybox, a właściwie już beGLOSSY.
Podoba mi się zmiana nazwy i nowa odsłona pudełka. Do pudełka został dodany pierwszy numer magazynu beGlossy oraz książeczka La Roche- Posay z próbkami kremów. Bardzo cieszę się z mojej wersji pudełka, bo wszystkie kosmetyki przypadły mi do gustu :)



Maseczkowy post


Dzisiaj, jak sam tytuł mówi, będzie o maseczkach. Maseczki kupiłam dość dawno, bo dwa miesiące temu. Najpierw jednak musiałam wszystkie przetestować,  aby podzielić się z Wami moją opinią. Przedstawię Wam pięć maseczek oraz oczyszczające plastry na nos. Maseczki w saszetkach kupiłam w Hebe, bo tam jest największy wybór oraz dostępne są maseczki koreańskich firm. Jedynie maseczkę w tubce kupiłam na stoisku Ziaja. Zaczynamy ;)



FITOMED, czyli naturalnie i tanio

Cześć :)

Nie mogłam się doczekać, aż napiszę tego posta. Kosmetyki, opisane niżej, zachwyciły mnie i musiałam jak najszybciej się tym z Wami podzielić.
Najpierw jednak musiałam parę razy użyć kosmetyków, aby móc cokolwiek napisać na ich temat. Niedawno w aptece wpadł mi w ręce tonik nawilżający firmy Fitomed. Słyszałam o tej firmie niewiele. Byłam ciekawa efektów, bo mają bardzo fajny i naturalny skład. Kupiłam tonik nawilżający i po paru dniach stosowania byłam nim zachwycona. W aptece chciałam kupić inne kosmetyki tej firmy, jednak nie okazało się to łatwe. Najpierw farmaceutka złożyła zamówienie w hurtowni. Po trzech dniach dowiedziałam się, że zamówienie nie może być zrealizowane. Poszłam do innej apteki, a tam również brak. I tak jeszcze w paru następnych.
W końcu udało mi się. W aptece Dbam o Zdrowie farmaceutka powiedziała mi, że nie mają kosmetyków tej firmy, ale mogę złożyć zamówienie internetowe z bezpłatną dostawą do apteki. Dodała, że wyjdzie to taniej niż jakbym zamówiła kosmetyki przez aptekę. Po powrocie do domu, szybko złożyłam zamówienie internetowe. Na realizację czekałam 2 dni.  Do tej pory kosmetyki zawierające naturalne składniki, kojarzyły mi się z wysokimi cenami. W tym przypadku jest inaczej, bo te kosmetyki kosztują naprawdę "grosze". Kosmetyki Fitomed polecane są również dla osób, które mają alergiczną i wrażliwą skórę. Zresztą same się zaraz przekonacie :) Zapraszam na posta :)



#2 jestem na TAK, czyli wypróbowałam i polubiłam

Witajcie:) 

Niestety pogoda nie dopisuje, znowu jest szaro i deszczowo. Mam nadzieję,
że nie na długo. Tym razem post będzie dotyczył kosmetyków, które używałam
w ostatnim czasie i polubiłam. Większość z nich używam ponad dwa miesiące. Jednak są dwa wyjątki, które stosuję od miesiąca, ale już widzę dobre efekty :). Część kosmetyków kupiłam, a część dostałamod Glossy. Zaczynamy :)



Wiosennie i kolorowo

Wiosenna pogoda zachęca do sięgania po kolorowe cienie. Chciałam stworzyć wiosenny, kolorowy makijaż, a to wszystko po to, żeby poćwiczyć :). Ostatnio zaopatrzyłam się w dużą ilość pigmentów oraz cieni Essence i nie tylko. Wybór mam duży i mogę eksperymentować :).
Mam nadzieję, że spodoba się Wam moja kolejna propozycja makijażu.






Na całą powiekę nałożyłam biały matowy cień z paletki Sleek. Na środek i zewnętrzny kącik powieki nałożyłam różowy matowy cień My Secret i roztarłam go ku górze. Następnie w zewnętrznym kąciku nałożyłam czerwony pigment Essence i połączyłam z różowym cieniem. Górną powiekę wykończyłam czarną kreską, którą narysowałam czarnym matowym cieniem z paletki Sleek. Dolną powiekę obrysowałam kredką Catrice Greentings from..., następnie na 2/3 nałożyłam ciemnozielony pigment Essence. Na pozostałą 1/3 nałożyłam jasnozielony cień Essence, a linię wodną oka obrysowałam cielistą kredką Flormar Style mattic. Wewnętrzny kącik oka zaznaczyłam lekko różowym, połyskującym pigmentem Essence, lekko rozcierając w górę i w dół. Tak prezentuje się makijaż:)













Kosmetyki:
baza Catrice Prime and Fine
maskara My Secret Create Your Lashes
kredka Catrice Kohl Kajal Greentings from..
kredka Flormar Style Mattic S04
pigmenty Essence: 11 cotton candy, 13 paparedzzi, 21 jungle fever
cień Essence: 60 kermit says hello
cień My Secret Matt: 514 różowy
paletka Sleek: biały cień (prawy dolny róg paletki) i czarny cień (lewy górny róg paletki)



#1 Jestem na NIE, czyli wypróbowałam i nie polubiłam


Witajcie:)

Dzisiejszy post będzie dotyczył kosmetyków, które używałam w ostatnim czasie, ale ich nie polubiłam. Jedne używałam krócej, a inne dłużej, ale z takim samym efektem. W moim przypadku te kosmetyki niestety nie sprawdziły się i nie sięgnę po nie w przyszłości. Nie oznacza to, że wszystkie są złe, ale po prostu nie dla mnie :). W przyszłości chciałabym
 kontynuować wpisy na temat kosmetyków, których nie polubiłam, ale i takich, które polubiłam bardzo. Oczywiście nie będę pisać o kosmetykach, które przetestowałam i przedstawiałam już swoją opinię na ich temat. Będą to nowe kosmetyki, ale nie tylko. Będą też takie, o których już pisałam, ale były "świeżo" kupione i nieprzetestowane. Dziś będzie o pięciu kosmetykach, którym mówię NIE.


Niebieska kreska

Witajcie:) 

Wczoraj rano przywitało mnie piękne słońce i miałam ochotę na urozmaicenie mojego codziennego makijażu kolorem. Nie chciałam, aby makijaż był zbyt ciężki i nie miałam ochoty na kolorowe powieki. Wymyśliłam sobie, że nałożę kolor na dolną powiekę. Dodałam jeszcze trochę rozświetlającego cienia w kąciku oka i na górnej powiece narysowałam kreskę. Obowiązkowo wytuszowałam rzęsy :) Wykorzystałam pigment Essence little mermaid, w którym się zakochałam <3 Jest naprawdę piękny.
Zresztą co tu dużo będę pisać, sami zobaczcie mój wtorkowy makijaż :)






Weekendowe zakupy cz. II

Nadeszła pora na drugą część weekendowych zakupów. Ten post poświęcam wyłącznie zakupom w drogerii Natura, które były bardzo owocne. W Naturze byłam w piątek i był pierwszy dzień promocji na kolorówkę "2 + 1", czyli trzeci najtańszy produkt za grosz ;) Dobrze się złożyło, bo chciałam kupić brakujące pigmenty z Essence, które były w promocji za 3,99 zł. Łącząc to z promocją "2 + 1" co trzeci pigment dostałam gratis ;D Z tej okazji wykupiłam wszystkie dostępne kolory i jeszcze parę rzeczy. Zresztą zobaczcie same ;) Zapraszam na część drugą :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...