Kosmetyczne prezenty urodzinowe

Witajcie :)

Jak minął weekend? W Gdyni upalnie i ekstremalnie, bo odbywała się impreza Red Bull Air Race. Dodatkowo w piątek skończyłam 24 lata, a dziś mam imieniny :D
Wśród prezentów, nie mogło zabraknąć tych kosmetycznych i chciałam je Wam pokazać :)
Jeżeli jesteście ciekawe moich kosmetycznych nowości to zapraszam do czytania i oglądania :)

Od mojego ukochanego dostałam telefon, więc nie spodziewałam się innych prezentów. Jednak zostałam bardzo mile zaskoczona :) Rano, kiedy wstawał do pracy, zaśpiewał pięknie Sto Lat i wręczył drugi prezent :) Dostałam piękny zapach Lacoste Love of Pink, który podobał mi się od dawna :) Uwielbiam ten owocowo- kwiatowy zapach. Love of Pink to nuty zapachowe: czerwonej pomarańczy, passiflory, cytrusów, kwiatu pigwy, różowej magnolii, stefanotis, białego cedru, piżma oraz wanilii.
Zapach idealny na co dzień, wyczuwalny, trwały i niezbyt nachalny :) Pojemność 90 ml.


W sobotę specjalnie na Red Bulla przyjechali do Nas przyjaciele ze Szwecji, od których również dostałam prezent :) Wiedzą co lubię, bo dostałam...kosmetyki :D!
Balsam do ciała MONU Professional Skincare, 50 ml to produkt, który bardzo mnie ciekawi, bo słyszałam o nim pozytywne opinie. Na razie jednak, nie otwieram go, bo mam jeszcze zapasy. Już nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić czy rzeczywiście jest taki super :)
Róż Teeez Trendy Cosmetics Be Blushious to maleństwo, które pokochałam od razu. Mój odcień to 401 brilliant peach, który jest idealny na lato. Nie jest zbyt mocny, daje efekt rozświetlenia i delikatnie podkreśla kości policzkowe. Odcień jest idealnie dopasowany do mojej karnacji i wygląda bardzo naturalnie. Na pewno pojawi się recenzja na jego temat :)
Lakier do paznokci Hot Makeup to pomarańcz bez żadnych drobinek. Kolorek lakieru to Passion nr 248. Lekko opalona skóra i pomarańczowe pazurki to ciekawe i ładne zestawienie :) Lakier schnie bardzo szybko, do całkowitego pokrycia wystarczą 2 warstwy, a i malowanie nie sprawa kłopotów :)
Do lakieru dostałam również ozdoby do paznokci. Takie rzeczy trzymały się u mnie zazwyczaj ok. 2 dni. Zdziwiłam się kiedy te przetrwały 4 dni, a większość z nich zrywałam sama, bo chciałam już inny kolor lakieru ;) Ozdób będę miała jeszcze na dwa razy.
Nie mogło zabraknąć też cienia Pierre Rene, które bardzo lubię. Zielony upodobałam sobie ostatnio szczególnie i takiego odcienia jeszcze nie miałam. Kolorek Pearl nr 03 :)




Nie byłabym sobą, gdybym sama sobie nie kupiła prezentu. Oczywiście kosmetycznego :D Nie chciałam za bardzo szaleć, dlatego skompletowałam sobie mały zestaw: antyprespirant Vichy, krem pod oczy Oeparol oraz Fluo Top Coat Wibo.


Antyprespirant w kulce Vichy to najlepszy tego typu kosmetyk jaki miałam. Używałam już chyba wszystkich drogeryjnych antyprespirantów, często testowałam blokery z apteki, ale problem nadal był. Dezodorantów nie mogę stosować, bo moja skóra pod pachami jest zbyt wrażliwa. Kulka Vichy skutecznie zaradziła problemowi pocenia się. Nawet w tak upalne dni, jak ostatnio, pachy miałam przez cały czas suche! Ani kropli potu, plam na ubraniach itp. Cudowny antyprespirant i już innego nie kupię! Nie zawiera alkoholu i parabenów. Zdecydowanie jest wart swojej ceny, a kosztował ok. 32 zł/ 50 ml.


Krem pod oczy Oeparol to krem regenerujący z olejkiem z nasion wiesiołka. Kupiłam go sobie z racji wieku :D Trzeba zapobiegać zmarszczkom ;) Kosztował ok. 16 zł/ 15 ml.





Ostatnie maleństwo to mój ulubiony Fluo Top Coat Wibo. Muszę w końcu napisać o nim recenzję. Kosztuje grosze, bo ok. 5,70 zł, a sprawdza się! Po 5 minutach mam już suche pazurki :)


Znacie moje nowości? :)

Pozdrawiam,
Marta.

18 komentarzy:

  1. Krem pod oczy Oeparol bardzo lubię :) Przyjemne lekkie pieczenie czuję po nałożeniu, więc chyba działa :P Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i imienin :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. nic nie miałam z tych kosmetyków ;p chyba jestem do tyłu ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego! :*
    Nowości świetne! Zastanawiałam się nad kremem Opearol ostatnio bo był w aptece w promocji ale na razie mam. Zapasy więc się nie skusiłam :(
    Daj znać jak się spisuje :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i imienin! :* :)

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo dobroci :)
    Wszystkiego najlepszego kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego! :)
    Prezenty udane! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszego :) Wspaniałe prezenty:) Szkoda, że moje urodziny i imieniny są dopiero w listopadzie - podsunęłaś mi pomysły, co chciałabym dostać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi bliscy nie kupują kosmetyków 'bo wszystko mam' i 'bo mi się nie będzie podobać'. Ale dają pieniążka więc nadrabiam :D Najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cienie z Pierre Rene uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezenty kosmetyczne - ich nigdy nie może zabraknąć ! ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję wszystkim za życzenia :):);*

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkiego najlepszego:D! Świetne nabytki. Szczególnie zainteresował mnie ten top od Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawi mnie ten lakier z Wibo więc czekam na recenzję :)

    Wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego najlepszego! Prezenty widzę, że się udały :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego najlepszego :) Bardzo lubię ten antyperspirant Vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo lubię ten zapach lacosty ;) no i oczywiście wszystkiego najlepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne prezenty :) Z mojej strony spóźnione wszystkiego najlepszego, ale dopiero trafiłam na Twój blog z czego się bardzo cieszę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Każde pozytywne słowo bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy! :)
Zapraszam do obserwowania bloga :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...