Organique, naturalna pielęgnacja

Dziś trochę o naturalniej pielęgnacji ;) Pod choinkę dostałam od siostry zestaw kosmetyków firmy Organique. Prezenty
w postaci kosmetyków zawsze mnie cieszą. Uważam Organique za bardzo dobrą firmę i zawsze chętnie używam ich produktów. Firma Organique produkuje zdrowe, naturalne i przyjazne dla środowiska kosmetyki do twarzy i ciała.
W moim zestawie znalazł się płyn do kąpieli i pianka do mycia ciała z serii Colonial, korzenny balsam z masłem Shea, glinka do twarzy oraz puder naturalny do kąpieli. Niestety puder złuszczający już zużyłam i nie zdążyłam zrobić zdjęcia, więc może od niego zacznę.
Puder naturalny, który dostałam miał biały kolor i nie pamiętam jaki był jego zapach, bo już dość dawno go używałam. Puder nawilża, odżywia, ochrania i pielęgnuje skórę. Pudry dobre są dla każdego rodzaju skóry, a szczególnie dla skóry suchej i zmęczonej. Podczas kąpieli z ich dodatkiem nie należy używać innych środków myjących do ciała. Po kąpieli skórę należy osuszyć ręcznikiem, przykładając go do ciała (nie należy trzeć!). Dzięki takiej kąpieli nasza skóra będzie gładka, odżywiona i nawilżona. Bardzo fajny dodatek do kąpieli, polecam :)
Następny kosmetyk jest rewelacyjny! Balsam do ciała z masłem Shea. Balsam, oprócz masła, zawiera wosk pszczeli oraz odżywcze oleje: sojowy, awokado oraz z pestek winogron. Przeznaczony jest do skóry suchej i skłonnej do utraty elastyczności. Zawarte w balsamie składniki uelastyczniają, regenerują naskórek i stymulują komórki do walki ze starzeniem. Balsam jest naprawdę genialny. Obłędnie pachnie, idealnie się rozprowadza i wchłania. Co najważniejsze jest skuteczny! Skóra jest nawilżona, gładka, pachnąca i odżywiona. Balsam bardzo długo utrzymuje się na ciele, nawet po paru godzinach skóra jest wyraźnie natłuszczona i nawilżona. Jest też bardzo wydajny. Wcześniej nie stosowałam tych balsamów i śmiało mogę stwierdzić, że po wybróbowaniu zakochałam się w nich. Na pewno kupię następne opakowanie, ponieważ nie wyobrażam już sobie mojej kosmetyczki bez niego :)!

Pianka do mycia ciała to również nowość w moim asortymencie kosmetyków. Nigdy raczej nie byłam zainteresowana tego typu produktem. Mój błąd, ponieważ pianka jest naprawdę fajnym rozwiązaniem do mycia ciała podczas kąpieli. Pianka jest z serii Colonial. Zawiera glicerynę organiczną, która pielęgnuje skórę oraz olejki zapachowe, które koją zmysły. Jest bardzo miła w dotyku, dobrze się rozprowadza i nie potrzebna jest nam do tego gąbka. Oczywiście jak kto woli :) Ładnie pachnie i pozostawia skórę gładką. Uważam, że warto wypróbować ten produkt, bo jest dobrą alternatywą dla żeli.

Kolonialny płyn do kąpieli zawiera ekstrakt z perły, który regeneruje i odmładza skórę. Jest bardzo gęsty i ma ładny, specyficzny zapach. Piany z niego wielkiej nie ma, ale w łazience unosi się przyjemny aromat. Fajnie nawilża skórę, a dzięki dodatkom zapachowym kąpiel jest odprężająca.

Ostatnim kosmetykiem w zestawie jest glinka do twarzy. Posiadam glinkę Ghassoul, która jest brązowa i bezzapachowa. Glinka znana jest z tego, że doskonale oczyszcza i pielęgnuje skórę. Skóra po niej jest gładka, odświeżona, miękka i odżywiona. Uwielbiam swoją cerę po zrobieniu maseczki z glinki. Jest to bardzo prosty sposób na poprawę wyglądu skóry. Glinkę rozrabia się z wodą i nakłada na twarz aż do wyschnięcia. Potem niestety ciężko się zmywa, ale warto przez to przebrnąć. Ciepłą wodą łatwiej schodzi :) Osobiście regularnie stosuję maseczki z glinki, bo rewelacyjnie wpływają na kondycję mojej cery. Mogę śmiało polecić ten specyfik! :)

To już wszystkie kosmetyki z zestawu Organique. Więcej na temat kosmetyków tej firmy możecie znaleźć tutaj. Osobiście jestem bardzo zadowolona z działania produktów tej marki. Moja skóra naprawdę jest taka jaką obiecują etykiety, czyli gładka, odżywiona i nawilżona. Kosmetyki Organique mają naprawdę dobre właściwości pielęgnacyjne i są warte zakupu.
Posiadacie kosmetyki tej firmy? Jesteście zadowolone?:)