Denko Czerwiec 2014

Witajcie,

lipiec rozpoczęty, a mi dopiero dziś udało się przysiąść na dłużej do komputera. W Chic Spa >klik< było rewelacyjnie. Profesjonalna, miła obsługa i piękny wystrój. Wyszłam stamtąd mega zrelaksowana. Voucher rozłożyłam na kilka razy, bo za jednym nie byłam w stanie wszystkiego wykorzystać :D Bardzo się cieszę, że wygrałam w konkursie ELLE >klik<, bo sama nie zafundowałabym sobie takich luksusów :)
Dziś będzie moje pierwsze denko :) Cały czerwiec sumiennie zużywałam kosmetyki i opakowania odkładałam do "denkowej" torby. Poszło mi całkiem nieźle. Udało mi się zużyć sporo kosmetyków i denko jest przyzwoite :) Tym bardziej jestem dumna z mojego pierwszego denka. Zużyte opakowania podzieliłam na kategorie: włosy, ciało, twarz, kolorówka, paznokcie, zapachy oraz próbki. Jeżeli jesteście ciekawe co zużyłam w czerwcu to zapraszam do czytania i oglądania :)


WŁOSY


1. JOANNA, szampon Oczyszczający do wszystkich rodzajów włosów, 1000 ml. Bardzo przyzwoity szampon, który skutecznie oczyszcza włosy i pozostawia je gładkie. Skończyłam już trzecie opakowanie i zawsze do niego wracam. Muszę w końcu napisać o nim recenzję :) Kosmetyk jest niedrogi, bo za taką dużą butelkę zapłaciłam ok. 17 zł. KUPIĘ PONOWNIE.
2. WELLA ProSeries Wolume, lakier do włosów, 400 ml. Bardzo fajny lakier, który utrwala fryzurę i pozostawia ją naturalną. Nie skleja włosów i nie duszę się jego zapachem przy aplikacji. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
3. WELLA ProSeries Wolume, pianka do włosów, 250 ml. Idealnie uzupełnia się z lakierem. Włosy nie są po niej ciężkie i nie wyglądają na tłuste. Oba produkty WELLA dają bardzo naturalny efekt, ale jednocześnie dobrze utrwalają fryzurę. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
4. TAFT, spray do włosów Kreatin Complete Blow Energizer, 150 ml. Spray otrzymałam od beGlossy. Nasze początki były fajne, ale sympatia szybko zniknęła. Nie polubiliśmy się, bo sklejał mi włosy i nie utrwalał fryzury. NIE KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<

CIAŁO


5. BE BEAUTY Spa, sól do kąpieli, trwa cytrynowa i bambus. Bardzo lubię te biedronkowe sole do kąpieli. Ten zapach nie przypadł mi do gustu, a woda z dodatkiem tej soli wyglądała na brudną :D Tej już nie kupię, ale inne wersje zapachowe na pewno. NIE KUPIĘ PONOWNIE.
6. ORGANIQUE płyn do kąpieli Colonial, 125 ml. Bardzo polubiłam się z tym płynem, ale ich ceny jak dla mnie są trochę wysokie. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<


7. TUTTI FRUTTI, cukrowy peeling do ciała, kiwi i karambola, 300 ml. Uwielbiam kosmetyki Tutti Frutti za obłędne, owocowe zapachy. U mnie ten peeling sprawdził się bardzo dobrze i zostawiał fajny tłusty film. To za sprawą dodanych do peelingu olejków. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
8. ZIAJA Ulga, kremowy żel myjący do twarzy i ciała, 400 ml. Bardzo delikatny żel, który na pewno sprawdzi się u osób z wrażliwą skórą ciała. Ja go używałam, kiedy moja skóra była w kiepskiej kondycji i potrzebowała delikatnego kosmetyku. Dobrze się sprawdzał, bo nie podrażniał i nawilżał. Do twarzy użyłam go parę razy i zrezygnowałam, bo towarzyszyło mi uczucie ściągania skóry. Kosmetyk jest bardzo wydajny. KUPIĘ PONOWNIE.
9. ISANA Żel pod prysznic Milchprotein, 250 ml. Żele Isana bardzo lubię, bo są niedrogie i dobre. Wersja z proteinami mleka jest bardzo delikatna. Wolę jednak inne wersje zapachowe. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE.

TWARZ


10. EVELINE, emulsja do demekijażu 3 w 1, 250 ml. Kupiłam ją przypadkiem i nie żałuję. Mimo tego, że emulsja ma konsystencję mleczka, to bardzo ją polubiłam. Skutecznie usuwa makijaż i nie podrażnia oka. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
11. YOSKINE ,przeciwzmarszczkowy płyn micelarny, miniatura od beGlossy. Płyn z makijażem nie radził sobie w ogóle. Używałam go do przemywania twarzy, ale bez rewelacji. NIE KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
12. FITOMED, ziołowy tonik nawilżający do cery suchej i wrażliwej, 200 ml. Mam cerę mieszaną, ale miejscami bardzo przesuszoną i ten tonik świetnie się sprawdził. Tonik bardzo dobrze nawilżał skórę i nie podrażniał jej. Po zastosowaniu skóra była miękka i delikatna. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
13. LIRENE Youngy 20+ płyn micelarny z tańczącymi drobinkami z witaminą E, 250 ml. Przyzwoity płyn, który dobrze oczyszcza i nawilża skórę. Bardzo ładnie pachnie, a tańczące drobinki dają fajny efekt wizualny. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<


14. VICHY Idealia, rozświetlający krem wygładzajacy, miniatura od beGlossy. Krem bardzo lubiłam i z przyjemnością używałam. Skóra po nim była odpowiednio nawilżona i gładka. Sprawdzał się pod makijaż. Jednak uważam, że są kremy tańsze, które też dają taki efekt. Niestety krem Vichy nie jest na moją kieszeń. NIE KUPIĘ PONOWNIE.
15. SIQUENS Intensywna kuracja witalizująca, serum, 30 ml. Serum otrzymałam od beGlossy i od razu się pokochaliśmy. Kosmetyk poprawił kondycję mojej skóry, wyrównał koloryt. Najważniejsze jest to, że nie raz wyciągnął moją cerę z opresji. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<
16. LOVE ME GREEN regenerujący krem na noc, miniatura. Byłam z niego tak samo zadowolona jak z kremu na dzień z tej samej serii. Dobrze pielęgnował skórę, a rano budziłam się z gładką i miękką cerą. Jednak cena nie jest zachwycająca, bo ponad 70 zł to dużo i ze względu na nią pewnie go nie kupię. NIE KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<

KOLORÓWKA



17. MY SECRET, pogrubiający tusz do rzęs. Mam co do niego mieszane uczucia, bo średnio się sprawdzał. Rzęsy wyglądały bardzo naturalnie, dopiero po paru warstwach były dobrze wytuszowane. Pogrugienie też było przeciętne. Jednak nie kruszył się i nie sklejał rzęs. Myślę, że mam zbyt gęste, grube rzęsy i tusz sobie z nimi średnio radził. Pewnie u osób z krótszymi i cieńszymi rzęsami, sprawdziłby się. NIE KUPIĘ PONOWNIE.
18. MIYO puder transparentny. To mój numer jeden wśród sypkich pudrów transparentnych. Nie daje efektu mąki i jest łatwy w aplikacji. KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<

PAZNOKCIE



19. Zmywacz do paznokci, 50 ml. Najzwyczajniejszy zmywacz za 1,50 zł dostępny w kiosku. Bardzo dobrze zmywa i nie rozmazuje lakierów. KUPIĘ PONOWNIE.
20. SENSIQUE, winogronowy zmywacz do paznokci, 50 ml. Winogrono rzeczywiście było czuć, ale nie pokonał w skuteczności zmywacza, który wymieniłam wyżej. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE.
21. ESSENCE Studio Nails baza do paznokci. Szybkoschnąca baza, która skutecznie chroniła moje paznokcie przed przebarwieniami. KUPIĘ PONOWNIE.
22. MISS SPORTY Top Coat Turbo Dry to mój pierwszy top coat. Byłam z niego zadowolona, bo szybko wysuszał lakier. Z czasem zauważyłam jeden minus, jego niebieski odcień zmieniał kolor niektórych lakierów. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE. >RECENZJA<

ZAPACH



23. BRUNO BANANI Made For Women, dezodorant. Zapach otrzymałam od chłopaka i był dodatkiem do perfum o takim samym zapachu. Zapach bardzo mi się spodobał, bo nie jest zbyt ciężki i jest bardzo kobiecy. KUPIĘ PONOWNIE.

PRÓBKI



24. GUERLAIN, podkład. Idealny! Jedno muśnięcie pędzlem i cera jest nieskazitelna. Oczywiście cena też odpowiednia, bo podkład kosztuje ponad 200 zł. Na co niestety mnie jeszcze nie stać.
25. BENEFIT Fake Up, korektor. Dobrze radzi sobie z niedoskonałościami i rozświetla cerę. Niestety próbka miała zbyt jasny odcień.
26. EUCERIN krem na dzień przeciw zaczerwienieniom. Miał zielony kolor i skutecznie krył zaczerwienienia. Przyjemnie pachniał i fajnie nawilżał skórę.
27. EGYPTIAN MAGIC krem do twarzy. Krem ma bardzo tłustą konsystencję i idealnie nadaje się na noc. Ma bardzo dobre właściwości pielęgnujące i rano budziłam się z cerą jak pupka niemowlaka :).
28. CALVIN KLEIN Downtown przypadł mi go gustu. Trochę słodki, ale lubię takie zapachy, gdy nie są zbyt ciężkie.
29. HALLOWEN Fleur Jesus Del Pozo to piękny zapach, który zwalił mnie z nóg. Na pewno kiedyś go kupię :)
30. SASDERMA serum z witaminą C. Bardzo mała próbka i dobrze, bo w ogóle go nie polubiłam. I ten okropny zapach.
31. i 32. ChARMINE ROSE, krem na dzień i na noc. Pierwszy raz miałam próbki tej firmy i ostatni! Słabe kremy, które nie spełniają swoich funkcji. Krem na dzień ma konsystencję rozrobionej białej glinki i niedokładne rozsmarowanie kosmetyku powoduje, że zostają białe, suche smugi (jak po glince). Tragedia. W przypadku kremu na noc wcale nie było lepiej, jego konsystencja skutecznie mnie zniechęciła. Przy nakładaniu kremu na skórę towarzyszyło mi dziwne uczucie, jakbym wsmarowywała krem w mokrą skórę. Ręce się ślizgały i sama aplikacja nie była przyjemna.
33. PIERRE RENE Comfort Matt podkład. Próbka skutecznie zachęciła mnie do zakupu i przy najbliższej okazji to zrobię. Podkład matuje, wygładza skórę oraz bardzo dobrze kryje.

To już całe denko. Jestem z siebie dumna i mam nadzieję, że w lipcu też pójdzie mi tak dobrze. Miałyście coś z mojego denka? :)
Niedługo pojawią się również Ulubieńcy Czerwca, a jutro już podsumowanie kolejnego tygodnia akcji KOLOROWANIE :)

Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę :)


Marta

12 komentarzy:

  1. Miałam peeling Tutti Frutti. Generalnie uwielbiam ich zapachy, ale moja wersja melon&arbuz była nie do wytrzymania! męczyłam się z nim okropnie zarówno przez zapach, jak i kompletny brak jakiegokolwiek zdzierania. A zmywacze z Sensique są moimi najulubieńszymi zmywaczami :))

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam zestaw z Wella ProSeries Moisture szampon, odżywkę i maskę i wszystko spisało się u mnie świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezłe denko :). Moje powoli się tworzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokaźne denko :P . Znam sól do kąpieli , lubię je ;)) .Co do płyny micelarnego Lirene to byłam z niego zawiedziona ;/ .

    OdpowiedzUsuń
  5. wielkie denko:D ja niedawno kupiłam tą sól z biedrony

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem ładne denko... wielbię organique:D

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajowe denkowce :) ja właśnie ostatnio kupiłam z tej serii Joanny odzywkę taka 1 litrową, bardzo fajnie się sprawdza za 14,90 także cena genialna wręcz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. potężne denko, a kilka produktów znam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. widzę, że dużo produktów do twarzy Ci się nie sprawdziło, ale chyba właśnie w tej kategorii najciężej jest wyłapać jakieś perełki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie Ci poszło :) Mam ochotę wypróbować ten płyn micelarny z tańczącymi drobinkami Lirene. Krem na dzień z Love Me Green też bardzo polubiłam, ale faktycznie cena powinna być niższa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię ten krem Love Me Green na noc.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze :)
Każde pozytywne słowo bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy! :)
Zapraszam do obserwowania bloga :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...